"Jestem w Ameryce już od ponad 6 tygodni. Całe moje podekscytowanie minęło pierwszego dnia, kiedy dotarło do mnie, że przez rok będę mieszkała u obcych ludzi. Miałam ochotę wsiąść w pierwszy samolot do Polski jaki uda mi się znaleźć..
Teraz cieszę się, że tego nie zrobiłam. Rodzina jest wspaniała. Nigdy nie dała mi odczuć, że jestem kimś obcym czy niechcianym.

"Miami jest jednym z najlepszych miejsc jakie odwiedziłam będąc Au Pair! I choć może się wydawać, ze Floryda to miejsce na wakacje ja odwiedziłam ją w grudniu! Byłam zaskoczona, że wciąż jest tam bardzo ciepło bo podczas zimy pogoda robi się deszczowa. Miałam szczęście podziwiać słoneczne piękne plaże, cieszyłam się wspaniałą pogodą, historią, kulturą, sportem i rozrywką. Śródmieście Miami, oddzielone jest od Oceanu Atlantyckiego Biscayne Bay i Miami Beach. To istna skarbnica różnorodnej kultury! Od muzeów po ulice Little Havana, zawsze można znaleźć wiele rzeczy do zrobienia. Po drugiej stronie zatoki Miami Beach stała się dzielnicą Art Deco, jest to fantastyczny pastelowy nurt budynków który sprawia to miejsce rajem! Poza miastem w pobliżu, znajduje się Park Narodowy Everglades, znany z wyjątkowego ekosystemu i dzikiej przyrody. Tam wybiorę się kolejnym razem, ponieważ miałam tylko 2 dni na zwiedzanie Mimi, ale było warto wyrwać się na moment z Nowego Jorku, zimowej kurtki i wskoczyć w szorty!"

Zacznę od tego, że jest wszystko dobrze. Mieszkam w bardzo ładnej i bezpiecznej okolicy, a moja rodzina goszcząca jest po prostu najlepsza! Są tacy mili i ciepli! Jestem tu dopiero tydzień a już poznałam inne AuPair i byłam w Nowym Jorku! Dużo się dzieje!

Kochani! Brooklyn Bridge to gigantyczna konstrukcja w sercu Nowego Jorku, którą musiałam zobaczyć na początku mojego przyjazdu do Stanów. Słyszałam wiele pozytywnych opinii o widokach z mostu. Wybrałam się tam w pewną sobotę z innymi Au Pair i chce się z Wami podzielić tą nowinką.

Spełnianie marzeń!